środa, 23 marca 2011

Chryzantemy

Złociste prześwitujące w nagrobnym flakonie
Spojrzały na oczy płaczącej matki.
Introjekcja świata dzieciństwa pokoleń.
Zabiło serce
Kwiat wspomnień nagrobnych.
Otworzywszy niebo dla nadzieji lepszego jutra,
A z oczów pociekły łzy płaczących kwiatów Polski.

Psychologia głębi ludzkich cierpień pokoleń.
Sarkofag kolejnych obsecji myśli ludzkich.
Przeistoczyły się w złociste chryzantemy.
Sphragis pieczęci chrześcijańskiej Polski.

Chryzantemy złociste pierwszego listopada.
Słońcem oblekły grób nadając blask klepsydrze
Z datą życia i śmierci pokoleń genów Polskich.
Stworzywszy obraz cmentarza jaśniejącego
Ogniem świec.
Duchem pachnącym zejściem
W świat ludzi stapających w niebiańskim niebie.
Aniołów stróżów niepodległej Polski.
                                               Kraków 2000.XI.9
                                       autor; Jacek Krawczyk
"A takim krzyżyką niewiele potrzeba, paciorek i odrobine chleba, lecz z takiego jadła żyją na chwałę Bogu na podziękę"... (test zaczerpniety z repertuaru Edyty Gepert)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz